czwartek, 18 lutego 2016

Małymi krokami do wiosny

   Zwykle tak mam, że zaczynam jedno, a za chwilę kończę drugie. I tym razem nie jest inaczej..... taka już moja natura, że jestem niecierpliwa i szybko mi sie nudzi :-)
  
   Od jakiegoś czasu ciągle były jajka na tapecie. Trochę się ich narobiło i pewnie będzie dylemat na święta gdzie je wszystkie ulokować.... tak więc żeby w domu nie powstała ferma jaj zaczęłam myśleć o wiośnie.....
  
   Na myśl przyszła mi wlóczka która leży sobie od dłuższego czasu w moim magazynku i czeka na wene właścicielki ;-) No i nadszedł czas gdy mnie oświeciło:-) Pomyślałam -zrobię szal-komin tak duży żebym mogła owinąć go ze trzy razy wokół szyi.
   Szal robię ściegiem który zwie się "węzeł Salomona". To ścieg bardzo ażurowy i efektowny. Użyłam włóczki Alize Diva Missisipi kolor 3689, jest to 100% mikrofibra i bardzo fajnie się z niej robi. Jest dość wydajna bo w 100g jest 350m. Na zdjęciach widać jakby kolory oddzielały się drastycznie od siebie. W rzeczywistości przechodzą w miarę gladko. Jestem dopiero na początku robótki i jak dobrnę do końca pokaże co z tego wyszło. 
  
Miłego dziergania!
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz